A co działo się w trakcie mojej nieobecności? Powiedzmy, że musiałam troszkę poukładać sobie w życiu, ale jestem znowu.
Tak oto korzystam z pięknej pogody za oknem, a jutro wybieram się w to samo miejsce na grilla ze znajomymi ;)) Mam tylko cichą nadzieję, że nie będzie padać bo specjalnie zmieniałam swoje plany, żeby móc z nimi pojechać.
Macie jeszcze kilka moich zdjęć z ostatnich dni:
Buziaki i czekajcie cierpliwie na kolejne notki :) :*
Great pictures <3
OdpowiedzUsuńhttp://foreveryoung-paperhearts.blogspot.com/