niedziela, 31 lipca 2011

Ulubione filmy.

Witajcie!
Chociaż trudno mi pisać, bo wczoraj miałam nieszczęśliwy wypadek przy wypróbowywaniu krajalnicy (straciłam trochę opuszka kciuka i to na dodatek prawego), jednak wychodzi mi to lepiej niż jeśli miałabym pisać ręcznie. No, ale przejdźmy do rzeczy :) Dziś chciałam wam przedstawić moje ulubione filmy, które wywarły na mnie ogromne wrażenie a po ich obejrzeniu przychodził niekiedy czas na refleksję. Jednak nie będą to tylko i wyłącznie filmy o poważnej tematyce. Zaznaczam, że kolejność jest przypadkowa.


1. Keith
Dość dawno oglądałam ten film, jednak do tej pory mam go w pamięci. Keith to chłopak niezwykle tajemniczy natomiast Natalie to zwykła dziewczyna, która zaczyna spędzać z nim czas. Ich relacje są dość skomplikowane i dziwne. W końcu dziewczyna się w nim zakochuje, nie wiedząc jaką skrywa tajemnicę.













2. Szkoła uczuć.
Ten film jest chyba wszystkim doskonale znany. Udowadnia, że miłość jest silniejsza od śmierci. Na tym filmie po prostu nie sposób się nie wzruszyć.















3. Z ulicy na Harvard
Wzruszająca opowieść o dziewczynie która pomimo biedy , nieszczęścia trafia na Harvard - prestiżową uczelnię. Bo chcieć to móc. 
















4. Harry Potter i Insygnia Śmierci część II
Serie o Harrym Potterze zna praktycznie każdy, choć zawsze bywają wyjątki :) Ta część jest jednak dla mnie najlepsza ze wszystkich, swoiste pożegnanie ze światem magii, który zajął dużą część mojego dzieciństwa.Ostateczne starcie dobra ze złem, na szczęście wygrywa to pierwsze. Polecam film każdemu, nie ważny jest wiek ;)












5.Dirty Dancing
Znakomite układy taneczne, świetne piosenki i klimat lat 80. Idealny film na sobotnie popołudnie, sprawia że aż chce się ruszyć na parkiet by zatracić się w rytmie "Time of my life" :)
















6. Ostatnia piosenka.
Bardzo zależało mi na obejrzeniu tego filmu, ale zniechęcała mnie do tego panienka Cyrus w roli głównej. Jednak w końcu zdecydowałam, że jakoś to przeboleję. I faktycznie nie grała najgorzej. Film jest na podstawie książki, żałuję że najpierw się za nią nie zabrałam, no ale trudno. Film o dojrzewaniu, miłości i stracie, która powoduje zmiany, ogromne zmiany i to na lepsze. Główna bohaterka dopiero wtedy potrafi docenić pewne rzeczy.











7. Jestem na tak.
Od razu zaznaczę, że uwielbiam Jim'a Carrey'a! Nie było jeszcze takiego filmu w którym on by grał, a ja bym się nie śmiała :) Jednak ta produkcja to dla mnie mistrzostwo, strasznie lubię humor taki jaki został przedstawiony w tym filmie. I muszę stwierdzić, że to jedna z moich ulubionych komedii z udziałem tego aktora. Nie wiem jak wy, ale ja jestem na tak! :)












8. Trzy metry nad niebem.
Film na podstawie książki, dlatego radzę najpierw do niej zajrzeć bo jest naprawdę bardzo dobra. babi to dziewczyna z dobrego domu, posłuszna i grzeczna, natomiast Step to jej przeciwieństwo - chuligan, który łamie wszystkie zasady. Poznają się w dość dziwnej sytuacji i od tamtej pory życie Babi zmienia się. Niestety sielanka nie trwa długo... jeżeli chcecie wiedzieć więcej zajrzyjcie do książki, a potem ściągnijcie film :) Zauroczą was piękne krajobrazy Włoch no i Ci mężczyźni...









Jeżeli przypomnę sobie jeszcze jakiś film, na pewno się nim z wami podzielę - tzn. przemyśleniami na jego temat. Pozdrawiam ;*



10 komentarzy:

  1. szkoła uczuć to fenomenalny film. Oglądałam go z milion razy i za każdym razem ryczę. Polecam Ci jeszcze film: 'Zielona Mila' . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyny film z w/w, który widziałam to szkoła uczuć :P A jeśli chodzi o wyjątki, które nie znają Herrego Pottera, to ja się całkowicie do nich zaliczam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoła uczuć jak najbardziej. Zawsze się wzruszam:)

    I jestem też wielką fanką Harrego Pottera xD

    Zapraszam do mnie i zachęcam do udziału w moim rozdaniu:)
    http://my-life-is-magic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy post :)
    Interesujący blog ;))
    Zapraszam do obserwacji mojego bloga + obserwuję ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam trzeciego i ostatniego.
    A co do pierwszego to nie jestem pewna. To ten chłopa, który zachował się jak psychicznie chory, raz ją kochał raz nie, bo był chory na śmiertelną chorobę.
    Napisałam to jak masło maślane, ale mam nadzieję, że zrozumiałaś :DD

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie tu u Ciebie
    zapraszam do obserwacji mojego bloga
    +obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka filmów jest i mich ulubionych :)

    http://fashionstylecosmeticsandme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. http://kingakropkaem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. '' Jestem na tak'' jest na liście moich najukochańszych filmów :)

    Po obejrzeniu tego filmu obrałam podobną strategię jak bohater i wyszło mi to na dobre :D

    http://sueno-sueno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. trzy metry nad ziemią , keith i ostatnia piosenka są cuudne ;) dodaję :*

    OdpowiedzUsuń